I C 306/23 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Tczewie z 2024-04-10

Sygn. akt I C 306/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

T., dnia 10 kwietnia 2024 r.

Sąd Rejonowy wT. I Wydział Cywilny

przewodniczący sędzia Andrzej Lubowiecki

protokolant starszy sekretarz sądowy Magdalena Műller

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2024 r. w T.

na rozprawie

sprawy z powództwa powoda S. L.

przeciwko pozwanemu C. L.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2023 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.117 zł (piec tysięcy sto siedemnaście złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 306/23

UZASADNIENIE

W dniu 26 kwietnia 2023 r. powód S. L. wniósł o zasądzenie od pozwanego C. L. kwoty 30.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z tytułu udzielonej pożyczki.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, zaprzeczając zawarcia umowy pożyczki. W jego ocenie, powództwo jest wynikiem niezadowolenia powoda ze sposobu przeprowadzonej przez pozwanego likwidacji rodzinnej spółki. Pozwany wskazał, że na mocy art. 6 k.c. ciężar dowodu w zakresie udowodnienia umowy pożyczki ciąży na powodzie. Zakwestionował autentyczność dołączonego do pozwu dokumentu w postaci kartki z notatnika powoda, która – jego zdaniem – wykazuje istnienie zobowiązania.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny.

Powód był założycielem i wieloletnim właścicielem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., którą w późniejszym czasie prowadził z synami W. L. (1) i pozwanym. Powód przekazał synom udziały w spółce. Pod koniec działalności przedmiotem działalności spółki był m.in. handel węglem. Z uwagi na zmianę koniunktury, około 2018 r. spółka została postawiona w stan likwidacji, a likwidatorem został wyznaczony pozwany. Na tle sposobu likwidacji spółki, powstał konflikt między stronami oraz między pozwanym i W. L. (1), który zarzuca nierozliczenie się z nim przez pozwanego. Przyczyną konfliktu między braćmi było również prowadzenie przez pozwanego konkurencyjnej wobec spółki działalności gospodarczej.

W. L. (1) złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w T. dotyczące podejrzenia popełnienia oszustwa przez pozwanego na szkodę jego córki A. L., od której pozwany miał pożyczyć i nie zwrócić kwoty 48.000 zł. Przedmiotem zarzutu było także podstępne wyłudzenie od W. L. (1) pokwitowania zwrotu pożyczki. Sprawa została umorzona ze wskazaniem, że W. L. (1) winien wystąpić na drogę cywilnoprawną. W. L. (1) składał również inne zawiadomienia do Prokuratury dotyczące pozwanego.

J. L., będąca małżonką powoda i matką B. G., W. L. (2) i pozwanego, uczyniła córkę spadkobierczynią testamentową. Po jej śmierci, w 2018 r., doszło do poświadczenia dziedziczenia i notarialnego przekazania B. G. przez powoda i pozostałe rodzeństwo udziałów w nieruchomości rodzinnej położonej przy ul. (...) w T.. Przekazanie udziałów było odpłatne, przy czym pozwany domagał się spłaty wyłącznie w formie gotówkowej.

W 2017 r. pozwany odwiedził swojego ojca – powoda i poprosił go o udzielenie pożyczki. Twierdził, że pieniędzy potrzebuje na zakup po okazyjnej cenie węgla dla potrzeb spółki. Wskazał, że najpóźniej w ciągu miesiąca zwróci pieniądze powodowi. Strony umówiły się na spotkanie w Banku S. w T.. Powód zaproponował, że dokona przelewu pieniędzy na rachunek bankowy pozwanego, jednak ten zwrócił się o ich przekazanie w gotówce. Pozwany zwrócił się do powoda, aby nie przekazywał nikomu informacji o pożyczce.

30 listopada 2017 r. we wskazanym Banku powód, w obecności pozwanego, wypłacił gotówkę w kwocie 35.000 zł. Z kwoty tej 2.000 zł zachował dla siebie, a pozwanemu przekazał pozostałe 33.000 zł. Pozwany zadeklarował, że 3.000 zł zwróci natychmiast. Powód nie zażądał pokwitowania, zanotował natomiast kwotę pożyczki w prywatnym notesie. Pozwany wkrótce oddał powodowi wskazane 3.000 zł. Pozostałych pieniędzy nie zwrócił. Od tego czasu nie kontaktował się z powodem.

Powód, zgodnie z obietnicą daną pozwanemu, zachowywał początkowo w poufności udzielenie pożyczki pozwanemu. O sytuacji związanej z pożyczką opowiedział pozostałym dzieciom W. L. (2) i B. G. przy okazji wizyty w 2018 r. u notariusza, u którego zostało poświadczone dziedziczenie po J. L.. Wówczas, po czynności notarialnej powód zwrócił się do pozwanego, aby ten oddał mu pożyczone pieniądze. Pozwany nie zareagował i natychmiast oddalił się od powoda i rodzeństwa. W. L. (1) wskazał wówczas, że pozwany nie zwrócił pożyczki udzielonej przez A. L., i że pozwany podstępnie wyłudził od niego pokwitowanie zwrotu pożyczki. Wówczas powód opowiedział dzieciom o pożyczce udzielonej pozwanemu. Po czynności notarialnej powód udał się B. G. do swojego mieszkania, gdzie pokazał jej kartkę z notatnika, w której widniał zapis „ C. 35.000 zł 30.11.2017 r. oddał 5.000 pozostało do zwrotu 30.000 zł”.

Po tych zdarzeniach, przez okres około 5 lat pozwany nie kontaktował się z powodem. W dniu 1 lutego 2023 r. powód wypowiedział umowę pożyczki. W 2023 r. został dwukrotnie odwiedzony przez córkę pozwanego P. z domu L.. 11 września 2023 r. pozwany złożył powodowi wizytę, podczas której powód zażądał zwrotu pożyczki. Mówił, ze jest osobą niepełnosprawną, więc pieniądze są mu niezbędne. Pozwany stwierdził, że nie ma w tej chwili pieniędzy, ale gdy tylko powód poważnie zachoruje i będzie potrzebował pieniędzy, to pozwany zaciągnie kredyt i będzie utrzymywał powoda.

dowody: o świadczenie o wypowiedzeniu umowy pożyczki – k. 7, karta z notatnika powoda – k. 10 i 46, wyciąg z rachunku S. L. – k. 11, zeznania W. L. (1) – k. 62-63, zeznania B. G. – k. 63-64, zeznania S. L. – k. 64-65, zeznania C. L. – k. 65.

S ąd zważył co następuje.

Poza dokumentem w postaci kartki z notatnika powoda, strony nie kwestionowały autentyczności i zgodności z prawdą przedłożonych dokumentów, których sporządzenie potwierdzają zeznania świadków i stron.

Pozwany zakwestionował wiarygodność przedłożonej przez powoda kartki z notatnika (k. 46). Poza zapisem C. 35.000 zł 30.11.2017 r. oddał 5.000 pozostało do zwrotu 30.000 zł” na kartce znajdują się jeszcze m.in. zapiski o darowaniu synowi W. L. (1) kwoty 10.000 zł na samochód.

W ocenie Sądu, wiarygodność powyższego dowodu, jako innego środka dowodowego (zważywszy na brak podpisu na notatce, stanowiącego minimalny wymóg dokumentu prywatnego), nie budzi wątpliwości. Stan faktyczny w sprawie został ustalony w przeważającej mierze w oparciu o zeznania świadków, treść notatnika powoda nie była więc decydującym dowodem w sprawie, pozostaje ona jednak spójna z zeznaniami świadków i powoda i znajduje w nich potwierdzenie. Z zeznań świadków wynika, że powód był osobą bardzo skrupulatną, mimo podeszłego wieku notował informacje dotyczące swoich finansów, w tym udzielanych pożyczek. Na rozprawie okazany został oryginał notesu powoda, w którym znajdują się inne jeszcze notatki. Powód logicznie wyjaśnił treść zapisu w notatniku „ oddał 5.000” wskazując, że z pobranej kwoty 35.000 zł, 2.000 zł zostawił dla siebie, zaś 3.000 zł pozwany zwrócił, co łącznie stanowi sumę 5.000 zł.

Strona pozwana nie kwestionowała pochodzenia notatki od powoda. Zeznania świadków pozwoliły na ustalenie, że jest on jej autorem. Wraz z zeznaniami świadków i powoda należy przyjąć, że notatka, jako inny środek dowodowy, potwierdza udzielenie pożyczki pozwanemu pożyczki przez powoda.

Zgodnie z art. 720 § 2 k.c., umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej. Stosownie do art. 74 § 1 i 2 k.c., zastrzeżenie formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Przepisu tego nie stosuje się, gdy zachowanie formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej jest zastrzeżone jedynie dla wywołania określonych skutków czynności prawnej. Jednakże mimo niezachowania formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej przewidzianej dla celów dowodowych dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo fakt dokonania czynności prawnej jest uprawdopodobniony za pomocą dokumentu.

Dopuszczalne jest powołanie się na jakikolwiek dokument, a więc zarówno prywatny, jak i urzędowy, którego treść wskazuje bezpośrednio lub pośrednio na okoliczność dokonania czynności prawnej. Sąd Najwyższy w wyroku z 18 maja 1979 r. w sprawie o sygn. II CRN 287/78 oraz w postanowieniu z 26 września 2022 r. w sprawie o sygn. I CSK 2740/22 podkreślił, że nie jest konieczne, aby pismo uprawdopodobniające w rozumieniu art. 74 § 2 fakt dokonania czynności prawnej, który stanowi podstawę dopuszczenia dowodu ze świadków lub z przesłuchania stron dla wykazania, że czynność ta została dokonana, pochodziło od strony, przeciwko której dowód taki ma być prowadzony, ani też aby było podpisane przez jedną ze stron. W judykaturze podkreślono, że nie ulega wątpliwości, iż „uprawdopodobnienie” nie jest równoznaczne z dowodem. Podstawę uznania czynności prawną za dokonaną mogą stanowić różne dokumenty, które wskazują na fakty, które choćby pośrednio potwierdzają okoliczności dokonania czynności prawnej. Może chodzić nie tylko o dokument prywatny w sensie prawnym, ale nawet o wzmiankę, zapisek bądź informację, której treść zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio może wskazywać, że określona czynność prawna doszła do skutku. Pismo zatem nie musi ani zawierać oświadczenia woli żadnej ze stron, ani nawet wskazywać wprost dokonania czynności prawnej. Na jego podstawie można bowiem co najmniej przypuszczać, że czynność taka została dokonana. Sam fakt jej podjęcia ma być dopiero udowadniany zeznaniami świadków i stron, a zatem środkami przewidzianymi w katalogu dowodów.

Zgodnie z definicją legalną pojęcia dokumentu jest nim nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią (art. 773 k.c.). Przykładowo, prawdopodobieństwo faktu dokonania czynności prawnej można wykazać za pomocą dowodu z wpłaty sumy pieniężnej, przelewu na konto, potwierdzenia odbioru towaru, rachunku, wydruku komputerowego, protokołu sądowego z innej sprawy, artykułu prasowego, korespondencji listownej, faksowej, e-mailowej, SMS-owej prowadzonej przez kontrahentów, jak również z utrwalonego na nośniku elektronicznym zapisu rozmowy stron umowy. ( M. Balwicka-Szczyrba Małgorzata (red.), Sylwestrzak Anna (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany. art. 74 k.c., teza 3, Lex).

Do uprawdopodobnienia faktu dokonania czynności prawnej posłużyć może jakiekolwiek i sporządzone przez kogokolwiek pismo, którego treść uzasadnia prawdopodobieństwo zaistnienia czynności prawnej, choć faktu takiego ono nie stwierdza. Uprawdopodobnić dokonanie czynności prawnej może nie tylko podpisane pismo spełniające kryteria dokumentu prywatnego, czy urzędowego, ale także każda wzmianka, zapisek czy informacja zawierająca treść bezpośrednio lub pośrednio wskazującą, że określona czynność prawna doszła do skutku (w yrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 stycznia 2014 r. w sprawie o sygn. I ACa 668/13).

Przedłożony przez powoda notatnik pozwala na uprawdopodobnienie dokonania przez powoda pożyczki i stanowi tzw. początek dowodu na piśmie. Notatnik powoda spełnia wszystkie wyżej opisane kryteria przyjmowane w doktrynie i orzecznictwie, wymagane dla uprawdopodobnienia czynności prawnej. Zapis zamieszczony w notatniku niewątpliwie mieści się w kategorii „wzmianki, zapisku, czy informacji” i zawiera treść wskazującą na udzielenie pożyczki pozwanemu. Tym samym dopuszczalne w sprawie było dopuszczenie dowodu z zeznań świadków, pomimo że umowa pożyczki nie została sporządzona w formie dokumentowej.

Udzieloną pożyczkę uprawdopodabnia dokument urzędowy w potasie wyciągu z rachunku bankowego powoda, w którym odnotowano wypłatę gotówki w dniu 30 listopada 2017 r.

Sąd dał wiarę zeznaniom powoda. Pozostają one spójne wewnętrznie oraz z zeznaniami świadków. Oceniając zeznania powoda, należy zwrócić uwagę, że były one emocjonalne, autentyczne, a zachowanie powoda wskazywało, że żywi on żal do pozwanego, wywołany nadużyciem jego zaufania. Nie sposób uznać, że tak głębokie widoczne poczucie żalu u powoda jest spowodowane wyłącznie podnoszoną przez pozwanego kwestią nieprawidłowości przy likwidacji spółki, zwłaszcza, że powód w okresie jej likwidacji nie był już członkiem spółki i nie wiązała się ona dla niego ze stratami finansowymi. Zachowanie powoda polegające na zapisaniu notatki o pożyczce, a następnie utrzymywaniu kwestii pożyczki przez długi okres w tajemnicy zgodnie z obietnicą, znajduje potwierdzenie w opisywanej przez świadków ocenie osobowości powoda jako osoby rzetelnej, skrupulatnej i dotrzymującej słowa. Tej opinii o powodzie de facto nie zakwestionował pozwany, który nie wskazał aby wcześniej kiedykolwiek został przez ojca oszukany. Pozwany mimo podeszłego wieku (87 lat) dysponuje dobrą pamięcią i żywo, ze szczegółami, opisuje okoliczności rozmów z pozwanym. Zeznania powoda dodatkowo potwierdza treść sporządzonego przez niego notatnika oraz potwierdzenie wypłaty kwoty 35.000 zł w dniu 30 listopada 2017 r. z rachunku bankowego.

Na wiarę zasłużyły również zeznania świadków W. L. (1) i B. G.. Zeznania te pozostają spójne między sobą i z zeznaniami powoda. Świadkowie zgodnie zeznali, że o pożyczce dowiedzieli się podczas wizyty u notariusza, która odbywała się w związku z czynnościami spadkowymi. Drobne niezgodności w zeznaniach świadków dotyczące m.in. dokładnej chwili, w której ojciec opowiedział o pożyczce, świadczą tylko o braku uzgodnionej wersji zdarzenia. Podczas zeznań widoczne było, że świadkowie nie mają z góry przygotowanej wersji odpowiedzi, ale zastanawiają się i próbują sobie zdarzenia lepiej przypomnieć. Jest to zrozumiałe w świetle okoliczności, że ich zeznania dotyczyły zdarzeń mających miejsce w dużej mierze miejsce w 2018 r., w odstępnie 6 lat do złożenia zeznań. Świadkowie emocjonalnie w konflikcie opowiadają się po stronie ojca, fakt ten nie dyskwalifikuje jednak ich zeznań. Negatywne nastawienie do pozwanego wywołane jest bowiem m.in. właśnie ich autentycznym oburzeniem na brak spłaty zaciągniętej u ojca pożyczki, a w przypadku W. L. (1) również wcześniejszym niewłaściwym zachowaniem pozwanego, wyrażającym się według niego w braku spłaty pożyczki zaciągniętej u jego córki i podjęciem czynności zmierzającym do wyłudzenia poświadczenia jej spłaty. Konflikt dotyczący likwidacji spółki miał miejsce przede wszystkim między pozwanym a W. L. (1). B. G. nie zajmowała się sprawami spółki, dlatego nie sposób twierdzić, że jej zeznania wywołane są manipulacją, czyli wplątaniem w konfliktem dotyczący spółki.

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego. Zeznania te były lakoniczne. Pozwany ograniczył się niemal wyłączne do kwestionowania, że otrzymał od ojca kwotę 30.000 zł. Nie przedstawił alternatywnej wersji wydarzeń, która mogłaby konkurować z wersją przedstawioną przez powoda i świadków, pozostając na biernym negowaniu twierdzeń o pożyczce. Pozwany przyznał, że przez okres około 6 lat nie odwiedzał ojca. Wskazywał, że było to spowodowane nękaniem go przez ojca i brata pismami kierowanymi do Prokuratury i na Policję. Zauważyć jednak należy, że likwidacja spółki zakończyła się w 2019 r., konflikt na tle likwidacji spółki miał miejsce zatem w tym okresie, tymczasem pozwany zaprzestał odwiedzin ojca już wcześniej. Fakt, że pozwany przez tak długi okres nie kontaktował się ojcem, uprawdopodabnia wersję o udzieleniu pożyczki, wskazuje bowiem, że posiadał silną motywację do tego, aby unikać z nim spotkania. Pozwany potwierdził również, że w dniu 11 września 2023 r. odwiedził powoda. Twierdził, że chciał jedynie zapytać o przygotowywanie posiłków powodowi przez córkę, gdyż widział ojca stołującego się w restauracji. Wersja zdarzeń pozwanego dotycząca przyczyny tego spotkania jest nieprawdopodobna. Wątpliwe jest w świetle zasad doświadczenia życiowego aby pozwany, który przez okres około 5 lat nie kontaktował się z powodem i pozostawał z nim w stanie konfliktu, nagle postanowił zapytać go o tak prozaiczną kwestię, jak przygotowywanie posiłków.

Na wiarę zasługuje zatem wersja powoda, według którego podczas wizyty syna poruszana była kwestia pożyczki. Zwrócić należy uwagę, że wizyta pozwanego poprzedzona była wizytami jego córki, które mogły służyć sprawdzeniu postawy powoda wobec pozwanego.

Pozwany nie wskazał na nieścisłości w zeznaniach powoda i świadków, poza ogólnikowym wskazaniem, że ojciec kłamie w kwestii pożyczki. W ocenie Sądu, zeznania pozwanego przydają jedynie wiarygodności powodowi i świadkom, ponieważ pozwany przyznał, że nie kontaktował się z powodem przez 6 lat, oraz że odwiedził go we wrześniu 2023 r. Skoro zatem pozwany nie zakwestionował zeznań świadków co do tych istotnych okoliczności, rzutuje to pośrednio pozytywnie na ocenę całokształtu ich zeznań.

U pozwanego widoczny jest osobisty żal do powoda, wyrażający się w stwierdzeniach: „ojciec był przeciwko mnie”, „byłem mniej kochany przez ojca”. Okoliczności ujawnione przed Sądem wskazują jednak, że pozwany nie był gorzej traktowany przez ojca, przynajmniej w zakresie kwestii majątkowych. Powód rozdysponował swój majątek równo między dzieci, a córka po otrzymaniu nieruchomości rodzinnej, B. G. spłaciła pozostałe rodzeństwo. Na marginesie należy zauważyć, że podczas składania zeznań pozwany unikał kontaktu wzrokowego z ojcem.

Ciężar dowodu w zakresie udowodnienia zawarcia umowy pożyczki oraz przeniesienia własności rzeczy, w myśl art. 6 k.c., obciąża powoda, nie zwalnia jednak pozwanego od przedstawienia kontrdowodów, w celu obalenia twierdzeń powoda. Brak inicjatywy dowodowej może prowadzić w takim przypadku do negatywnych skutków procesowych dla pozwanego. Strona powodowa sprostała ciężarowi dowodowemu, przedstawiając na poparcie swoich twierdzeń dowody z dokumentów oraz zeznań świadków. Dowody te nie zostały skutecznie zakwestionowane przez pozwanego.

Art. 720 § 1 k.c. stanowi, że przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Umowa pożyczki zobowiązuje zatem pożyczkodawcę do przeniesienia własności przedmiotu pożyczki na pożyczkobiorcę. Samo wydanie przedmiotu pożyczki może nastąpić w dowolny sposób, byle pożyczkobiorca miał możność swobodnego dysponowania czy to pieniędzmi, czy rzeczami będącymi przedmiotem umowy. Odwrotność opisywanej sytuacji występuje przy zwrocie pożyczki. Pożyczkobiorca po upłynięciu określonego terminu jest zobowiązany zwrócić pożyczkodawcy otrzymane pieniądze/rzeczy, przy czym nie muszą to być te same pieniądze i te same rzeczy, o ile są zwracane w tej samej ilości i jakości. W braku odmiennego zastrzeżenia w odniesieniu do tych umów pożyczki, których przedmiotem są pieniądze, należy postępować stosownie do wymagań określonych zasadą nominalizmu (zob. szerz. Z. Gwalik, Komentarz do artykułu 720 Kodeksu cywilnego [w:] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, LEX 2010).

W świetle okoliczności sprawy nie budzi wątpliwości, że powód udzielił pozwanemu pożyczki w kwocie 33.000 zł, z czego 3.000 zł zostały przez pozwanego zwrócone. Do zapłaty pozostało zatem 30.000 zł.

Strony nie określiły dat spełnienia świadczenia. W dniu 1 lutego 2023 r. powód wypowiedział umowę pożyczki oraz wezwał pozwanego do zapłaty w terminie określonym w art. 723 k.c., zgodnie z którym, jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę. Pozwany nie wywiązał się ze swojego zobowiązania we wskazanym terminie. Roszczenie powoda jest zatem wymagalne.

Art. 481 § 1 k.c. przewiduje natomiast, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Powód domagał się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. 26 kwietnia 2023 r., co wobec doręczenia wypowiedzenia w dniu 6 lutego 2023 r., należy uznać za właściwy termin żądania odsetek.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności, na podstawie art. 720 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c., Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie II sentencji na podstawie art. 108 § 1 zd 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. Ponieważ spór przegrał w pozwany, Sąd zasądził od niego na rzecz wygrywającego powoda kwotę 5.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą złożyła się uiszczona przez powoda opłata sądowa w kwocie 1.500 zł, oplata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. O odsetkach należnych od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 § 11 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Solińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Tczewie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Andrzej Lubowiecki
Data wytworzenia informacji: