I C 251/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Tczewie z 2024-02-08

sygn. akt I C 251/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2024 roku

Sąd Rejonowy w Tczewie I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Karol Kowalski

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Monika Pietruszewska

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2024 roku w Tczewie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  ustala, że pomiędzy powódką A. K. a pozwaną Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. nie istnieje stosunek zobowiązaniowy wynikający z umowy limitu w koncie osobistym nr (...) z dnia 12 maja 2021 roku;

II.  ustala, że pomiędzy powódką A. K. a pozwaną Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. nie istnieje stosunek zobowiązaniowy wynikający z umowy pożyczki gotówkowej nr (...) z dnia 12 maja 2021 roku;

III.  zasądza od pozwanej Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki A. K. kwotę 3.138,32 zł (trzy tysiące sto trzydzieści osiem złotych trzydzieści dwa grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 maja 2023 roku do dnia zapłaty;

IV.  oddala powództwo o zapłatę w pozostałym zakresie;

V.  zasądza od pozwanej Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki A. K. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 5.517 zł (pięć tysięcy pięćset siedemnaście złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

sygn. akt I C 251/23

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 8 lutego 2024 r.

W dniu 16 maja 2023 r. powódka A. K. wniosła pozew przeciwko Bankowi (...) S.A. w W. o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego w postaci umowy limitu w koncie osobistym oraz umowy pożyczki, a nadto o zapłatę kwoty 4.940,66 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie naliczanymi od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. Nadto, wniosła o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podniosła, że strony łączyła umowa rachunku bankowego prowadzonego przez pozwaną. Ponadto, strony zawarły umowę limitu w koncie osobistym z dnia 5 kwietnia 2021 r. do kwoty 16.000,00 zł. Jednakże w dniu 14 maja 2021 r. powódka po zalogowaniu się do swojej bankowości internetowej odkryła dokonane bez jej autoryzacji transakcje: środki pieniężne w kwocie 32.760,00 zł zostały wyprowadzone przez nieznane osoby trzecie, na konto G. (...) E., natomiast kwota 7.020,00 zł na rzecz j. (...) Dalej ustaliła, iż został zwiększony limit w koncie osobistym z kwoty 16.150,00 zł na 50.000,00 zł. Nadto, na jej dane została zaciągnięta pożyczka gotówkowa na kwotę 5.550,00 zł. Dalej wskazano, iż tego samego dnia powódka udała się do placówki banku aby zablokować transakcje oraz na komisariat Policji celem złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Powódka zaznaczyła, iż tego dnia nie inicjowała, ani nie potwierdzała żadnych z wyżej wymienionych czynności bankowych.

Na kwotę stanowiącą żądanie zapłaty składają się kwoty, które pozwana niezasadnie pobrała z rachunku bankowego powódki tytułem spłaty kapitału pożyczki wraz z odsetkami. Dodatkowo na kwotę dochodzoną niniejszym pozwem składa się kwota pobrana na poczet odnowienia linii kredytowej w wysokości 1.245,00 zł.

Pozwana Bank (...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego i opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

Jak wskazano w uzasadnieniu, z dołączonych do pozwu dokumentów wynika, iż powódka dopuściła się rażącego niedbalstwa w zakresie ochrony danych poufnych służących do korzystania bankowości elektronicznej. Jednocześnie powódka nie wykazała uchybień po stronie banku w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzonych na rachunkach bankowych środków. Strona pozwana podniosła, że transakcja została dokonana w wyniku udostępnienia danych do bankowości elektronicznej osobie trzeciej wbrew umowie z bankiem i elementarnym zasadom bezpieczeństwa. Z rozmowy z pracownikiem banku przeprowadzonej w dniu 17 maja 2021 r. wynika, że do powódki zadzwonił niezidentyfikowany pracownik platformy handlu walutami, na której powódka założyła konto. Osoba ta wskazała, że dla powódki przygotowano wypłatę środków z tej platformy. Powódka zainstalowała na swoim komputerze aplikację AnyDesk (oprogramowanie szpiegujące), po czym zalogowała się do aplikacji mobilnej pozwanego banku, udostępniając osobom trzecim dane do logowania, takie jak te M., hasło, a także wybrane liczby numeru PESEL. Następnie powódka uwierzytelniała każdą transakcje wychodzącą, która została zlecona przez osoby trzecie. Powódka tłumaczyła to postępowanie pracownikowi banku, że uważała, że potwierdza wpływ tych środków na rachunek bankowy.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 kwietnia 2021 r. A. K. zawarła z Bankiem (...) S.A. w W. umowę limitu w koncie osobistym. W umowie ustalono, iż całkowita kwota limitu wyniesie 16.150 zł, a kwota podwyższenia limitu to 1.800 zł. Limitu udzielono do rachunku o nr (...), jaki Bank (...) S.A. prowadził dla A. K..

(dow ód: potwierdzenie dyspozycji dotyczącej rachunku bankowego k. 137; umowa limitu w koncie osobistym z 5.04.2021 r. k. 19-24; regulamin ogólny świadczenia usług bankowych dla osób fizycznych w Banku (...) S.A. k. 138- 147)

A. K. w kwietniu 2021 r. założyła konto na internetowym portalu wymiany walut i wpłaciła 100 dolarów jako inwestycję. W dniu 12 maja 2021 r. zadzwoniła do niej osoba podająca się za pracownika podmiotu prowadzącego tenże portal informując, iż na jej koncie wypracowano zysk. Zgodnie z poleceniami tej osoby powódka zainstalowała na swoim komputerze aplikację AnyDesk (służącą udostępnianiu obrazu pulpitu urządzenia na innym urządzeniu) oraz zalogowała się do aplikacji bankowej. Osoba ta udostępniła jej obraz profilu, na którym miały widnieć jej rzekome zyski. Podczas rozmowy z nieustaloną osobą A. K. potwierdzała w swojej aplikacji bankowej transakcje będąc w przekonaniu, iż potwierdza transakcje przychodzące na jej rachunek bankowy. Po zakończeniu rozmowy A. K. uświadomiła sobie, że przelewy przychodzące nie wymagają potwierdzenia.

(dow ód: druk rozmowy czat k. 108-109; zgłoszenie reklamacji k. 169- 169; procedura instalacji programu AnyDesk na komputerze k. 260- 261; przesłuchanie powódki k. 264 -265, 00:03:47- 00:48:58)

W dniu 12 maja 2021 r. na rachunku bankowym A. K., na podstawie umowy numer (...)XV, zmieniono parametry limitu na koncie w ten sposób, że zwiększono go do kwoty 50.000 zł. Kwota podwyższenia limitu to 33.850 zł.

Tego samego dnia, przy wykorzystaniu danych oraz konta A. K. w bankowości internetowej Banku (...), sporządzono umowę pożyczki gotówkowej nr (...) na kwotę 6.381,95 zł (całkowita kwota pożyczki – 5.550 zł; prowizja – 831,95 zł). W związku z umową na rachunek A. K. bank przelał kwotę 5.550 zł.

W tym dniu zlecono również transakcje wychodzące z rachunku A. K.. W związku z tymi transakcjami nieustalona osoba korzystająca z konta A. K. nawiązała rozmowę na czacie z pracownikiem Banku (...) S.A., w której prosiła o „puszczenie” transakcji.

(dow ód: wydruk rozmowy czat k. 108 – 109; umowa limitu w koncie osobistym- k. 30- 35; umowa pożyczki gotówkowej nr (...)- k. 37-42; wniosek kredytowy k. 155; dane systemowe oświadczenia k. 156, 161,166; potwierdzenie przelewu k. 44)

Tego samego dnia A. K. udała się do placówki banku, aby wyjaśnić sytuację. Tam dowiedziała się o zawartych umowach pożyczki i limitu w koncie osobistym oraz zleconych transakcjach wychodzących. Następnie zmieniono hasło do konta. Domagała się również zablokowania transakcji wychodzących z jej rachunku.

W dniu 13 maja 2021 r. A. K. złożyła na komisariacie Policji w P. zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z zawarciem wyżej wskazanych umów.

W dniu 14 maja 2021 r. z rachunku A. K. wykonano operację na kwotę 32.760,00 zł. Przelew zatytułowano „G. (...) E. S.. (...) 2021-05-12”, typ operacji to zakup. Tego samego dnia z jej rachunku wykonano również operację na kwotę 7.020 zł. Typ operacji to także zakup. Przelew zatytułowano (...).C. (...) 2021-05-12). Były to operacje, które zlecono w dniu 12 maja 2024 r.

Pismem z dnia 5 stycznia 2022 r. zawiadomiono A. K., iż Prokurator Prokuratury Okręgowej w G. postanowił połączyć sprawę Prokuratury Rejonowej w T. ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w G..

(dow ód: potwierdzenie przelewu k. 46 i 47; potwierdzenie złożenia zawiadomienia k. 28; zawiadomienie k. 29; nagranie rozmowy- p łyta CD k. 136; przesłuchanie powódki k. 264- 265 00:03:47- 00:48:58)

W dniu 23 lipca 2021 r. A. K. zgłosiła reklamację w zakresie transakcji z dnia 12 maja 2021 r. na rzecz G. (...) E. na kwotę 32.760 zł i na rzeczj. (...) na kwotę 7.020 zł (zgłoszenie (...)) w połączeniu z reklamacją dotyczącą udzielenia zwiększenia limitu w koncie osobistym z kwoty 16.000 zł do kwoty 50.000 zł- umowa nr (...)XV (zgłoszenie (...)) oraz udzielenia pożyczki gotówkowej w kwocie 6.381,95 zł- umowa nr (...) (zgłoszenie (...)).

Powódka wnosiła o anulowanie ww. transakcji oraz udzielenia zwiększenia limitu i pożyczki gotówkowej z uwagi m. in. na to, iż:

- nie ona ich dokonywała (co zostało zgłoszone w banku w niespełna godzinę po dokonaniu transakcji);

- nie posiadała dziennych limitów w tak określonych kwotach i nie dokonywała ich zmiany;

- nie udostępniała danych logowania żadnej osobie trzeciej;

- w wyniku zmanipulowania przez nieznaną osobę- potwierdziła dokonanie transakcji;

- dokonanie powyższych transakcji nie byłoby możliwe, gdyby bank nie udzielił oszustom zwiększenia limitu na koncie osobistym oraz pożyczki gotówkowej.

A. K. wnosiła także o:

- zwrot kwoty 842,86 zł pobranej jako opłaty za zwiększenie limitu;

- zwrot kwot 203,57 zł i 287 zł pobranych jako odsetki debetowe w maju i czerwcu;

- zwrot kwoty 83,34 zł pobranej jako rata pożyczki w miesiącu czerwcu;

- zaniechanie dalszego pobierania rat od wymienionej wyżej pożyczki gotówkowej do czasu wyjaśnienia sprawy;

- zaniechanie dalszego naliczania odsetek debetowych od limitu w koncie do czasu wyjaśnienia sprawy.

W odpowiedzi Bank (...) S.A. wskazał, iż nie zachodzą podstawy do anulowania pożyczki i zwrotu środków.

(dow ód: pismo z dnia 23 lipca 2021 r. k. 26-27; odpowiedzi na zgłoszenia k. 84-89)

A. K. dotychczas spłaciła zobowiązanie wynikające z umowy pożyczki oraz umowy o limit na koncie w łącznej kwocie 3.138,32 zł, w tym 1.245 zł pobrano jako opłata za odnowienie linii kredytowej.

(dow ód: potwierdzenie wykonania operacji- k. 48-57, 83; wyciąg łączny k 58- 70, 73-76; zestawienie opłat k. 71- 72; potwierdzenie wykonania przelewu krajowego k. 77-81; zestawienie spłat k. 82; przesłuchanie powódki k. 264- 265, 00:03:47- 00:48:58)

S ąd zważył co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych przez strony, których autentyczności oraz treści nie kwestionowano, a które nie budziły wątpliwości Sądu. Dały one obraz co do treści umów objętych żądaniem pozwu, okoliczności ich sporządzenia oraz wyprowadzenia środków z konta powódki a udostępnionych jej w związku z tymi umowami, a także sposobu postępowania powódki po tym, gdy nieznane osoby uzyskały dostęp do jej konta. Z kolei z przedłożonych wydruków stanu konta oraz potwierdzeń przelewów wynika w jakim zakresie powódka dokonywała spłat z tytułu przedmiotowych umów.

Zeznaniom powódki Sąd dał wiarę w całości wobec czego także dowód z jej przesłuchania służył ustaleniom faktycznym. Przede wszystkim należy zauważyć, ze były one spójne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności pismami powódki składanymi w związku z reklamacją gdzie podobnie opisywała przebieg zdarzenia z 12 maja 2021 r. Jej twierdzenia są więc konsekwentne. W ocenie Sądu powódka szczerze opisywała okoliczności w jakich sporządzono umowy. Przyznała także okoliczności dla niej niekorzystne, a więc że instalowała program AnyDesk i potwierdzała transakcje w aplikacji. W tych okolicznościach Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania jej depozycji. W tym kontekście zauważyć należy, iż stanowisko strony pozwanej w gruncie rzeczy nie opiera się na podważaniu relacji powódki, lecz zasadza się na innej interpretacji przebiegu zdarzeń i odmiennej ocenie skutków zachowania powódki.

Sąd na podstawie art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. postanowił pominąć wniosek pełnomocnika powódki o zobowiązanie pozwanej do złożenia dokumentów wskazanych w pkt. 8 pozwu oraz wniosek pełnomocnika pozwanej o zobowiązanie powódki do wskazania platformy dotyczącej kryptowalut sformułowany w pkt. IV odpowiedzi na pozew, albowiem nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ani określone dokumenty, ani nazwa strony internetowej nie miały znaczenia w kontekście właściwej oceny zgłoszonych przez stronę powodową żądań.

Przechodząc do oceny prawnej wskazać należy, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w zasadniczej części.

W pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że stan faktyczny był pomiędzy stronami w zasadzie bezsporny. Strona pozwana nie kwestionowała bowiem twierdzeń powódki o tym, iż to inne, nieustalone, osoby uzyskały dostęp do jej konta i złożyły określne dyspozycje, które doprowadziły do zawarcia umów oraz wyprowadzenia środków pieniężnych z konta. Innymi słowy, pozwana nie podnosi aby w rzeczywistości to powódka składała dyspozycje bez udziału osób trzecich. Spór koncentruje się wokół kwestii prawnych – strony bowiem inaczej oceniają stan faktyczny pod względem skutków prawnych jakie wywołało zachowanie powódki. Powódka stoi bowiem na stanowisku, iż to nie ona zawierała wskazane umowy, lecz osoby, które uzyskały dostęp do jej bankowości elektronicznej i w sposób przestępny wyprowadziły z niego środki. Pozwana z kolei podkreśla, że osoby te uzyskały dostęp do konta w wyniku rażącego niedbalstwa powódki, a polegającego na zainstalowaniu aplikacji AnyDesk oraz potwierdzaniu dyspozycji w aplikacji mobilnej – co miałoby zwalniać pozwaną z odpowiedzialności.

Mając na uwadze podnoszone przez strony argumenty już na wstępie warto podkreślić, że przedmiotem żądania jest ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami opisanych w pozwie umów pożyczki oraz limitu kredytowego. Dalej idące jest żądanie zapłaty. Powódka domaga się bowiem zwrotu kwoty, jaką łącznie świadczyła z tytułu wskazanych umów.

Zgodnie z art. 189 k.p.c., powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Uwzględnienie powództwa zgodnie z art. 189 k.p.c. wymaga spełnienia dwóch podstawowych przesłanek, tj. istnienia interesu prawnego w żądaniu udzielenia ochrony prawnej przez wydanie wyroku ustalającego oraz istnienia bądź nieistnienia danego stosunku prawnego bądź prawa (w zależności od rodzaju żądania udzielenia ochrony prawnej). Obie przesłanki muszą być spełnione łącznie w dniu zamknięcia rozprawy, nie zaś w dniu wytoczenia powództwa (art. 316 § 1 k.p.c.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 2021 r., sygn. akt II CSKP 37/21, LEX nr 3232171).

Interes prawny w rozumieniu art. 189 jest kategorią obiektywną. Jest to obiektywna (czyli rzeczywiście istniejąca), a nie tylko hipotetyczna (czyli mająca za podstawę subiektywne odczucie strony) potrzeba prawna uzyskania wyroku odpowiedniej treści, występująca wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej. Praktycznie rzecz biorąc, interes prawny występuje wtedy, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości, a jednocześnie interes ten nie podlega ochronie w drodze innego środka (wyroki SN: z 11.07.2019 r., V CSK 23/18, LEX nr 2712226; z 24.05.2017 r., III CSK 155/16, LEX nr 2329437; z 4.10.2001 r., I CKN 425/00, LEX nr 52719; z 8.05.2000 r., V CKN 29/00, LEX nr 52427; z 9.02.2012 r., III CSK 181/11, OSNC 2012/7–8, poz. 101; z 14.03.2012 r., II CSK 252/11, OSNC 2012/10, poz. 120; z 19.09.2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363; wyrok SA w Poznaniu z 5.04.2007 r., III AUa 1518/05, OSA 2008/9, poz. 30; postanowienie SA w Poznaniu z 28.09.2012 r., I ACz 1611/12, LEX nr 1220598).

W myśl art. 720 § 1 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Z kolei umowa limitu polegała na kredycie w rachunku płatniczym – odnawialnej linii kredytowej.

Jak słusznie akcentuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, aby można było uznać, że mamy do czynienia z umową, strony takiej umowy muszą złożyć zgodne oświadczenie woli (wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2014 r., sygn. IV CSK 110/14).

Zgodnie z art. 60 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).

Jak przyjmuje się w literaturze, oświadczeniem woli jest wyłącznie zachowanie zmierzające do wywołania skutku w postaci powstania, zmiany lub ustania stosunku prawnego, czyli zachowanie mające wpływ na istnienie i treść uprawnień i obowiązków cywilnoprawnych. Oświadczenie woli ujmowane jest jako czynność konwencjonalna (znak) regulująca sytuację prawną podmiotów, których dotyczy, a zarazem intencjonalnie skierowana do innych osób. Istotną konsekwencją pojmowania oświadczenia woli jako wypowiedzi (tyle że dokonanej przy użyciu dowolnego rodzaju znaków) jest to, że wypowiedź ta wyraża sens określony konwencją, a niekoniecznie odpowiadający treści przeżycia psychicznego podmiotu dokonującego wypowiedzi. Nie ulega wątpliwości, że przypisanie pewnemu zachowaniu charakteru oświadczenia woli jest możliwe wówczas, jeżeli skutki rzeczywiście są uświadamiane przez osobę składającą oświadczenie (P. Machnikowski, Komentarz do art. 60 k.c., [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Warszawa 2014, s. 149-150).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 stycznia 2003 r. (sygn. akt III RN 6/02, LEX nr 82580), „To, czy w danym przypadku dochodzi do oświadczenia woli zależy od tego, czy wola zostaje wyrażona ale także i od tego, czy dany podmiot (jego organ) ma świadomość tego i chce, by to co oświadcza było traktowane jako jego oświadczenie woli, które ma wywoływać określone skutki w sferze stosunków cywilnoprawnych”. Celem oświadczenia jest zakomunikowanie innym osobom woli składającego, dlatego treść oświadczenia powinna odpowiadać woli wewnętrznej osoby składającej to oświadczenie. Oświadczenie może być jednak przez adresatów odebrane lub zrozumiane w sposób nieodpowiadający woli składającego. Ustawa zezwala na każdą postać złożenia oświadczenia, o ile tylko uzewnętrznia ona dostatecznie wolę wywołania skutków prawnych, a więc obok formy ustnej mogą to być jakiekolwiek inne zachowania podmiotu w postaci tzw. czynności konkludentnych . Nie będzie zatem oświadczeniem woli zachowanie podmiotu, z którego wynika brak zamiaru wywołania jakichkolwiek skutków prawnych (S. Rudnicki, w: Komentarz do KC, Ks. I, 2009, s. 286).

Prawo bankowe dopuszcza składanie oświadczeń woli związanych z dokonywaniem czynności bankowych w postaci elektronicznej, stanowiąc przy tym, że czynność dokonana w tej formie spełnia wymagania formy pisemnej, w tym formy pisemnej zastrzeżonej pod rygorem nieważności (art. 7 ust. 1 i 3 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe; tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 2488). Wskazana regulacja odnosi się do formy składania oświadczeń woli, a więc nie dezaktualizuje przedstawionych powyżej uwag dotyczących tego na czym w istocie rzeczy polega oświadczenie woli. W konsekwencji oświadczenie woli może znaleźć swój wyraz w postaci elektronicznej, niemniej nadal winno być intencjonalnym zachowaniem skierowanym na wywołanie określonego skutku prawnego związanego z dokonywaną czynnością.

W ocenie Sądu argumentacja powódki w zakresie żądania ustalenia zasługiwała na uwzględnienie. Sposób zachowania powódki nie pozwala na uznanie, że wyraziła oświadczenia woli o zawarciu tych umów, co powoduje, że są one nieistniejące, a strony nie są związane ich postanowieniami. Jak wynika bowiem z ustalonego stanu faktycznego, to nie powódka składała wniosek o pożyczkę i nie ona akceptowała umowę pożyczki i limitu w koncie osobistym w bankowości elektronicznej. Powódka nie podjęła czynności, które miałyby na celu zawarcie umów. Wszystkie te czynności zostały wykonane przez nieustaloną osobę, która uzyskała dostęp do jej konta internetowego w Banku (...) S.A. Powódka nie znała treści tych umów. Powódka potwierdzała transakcje w aplikacji bankowej, niemniej była przekonania, iż dotyczy to przelewów przychodzących na jej rachunek w związku ze zwrotem inwestycji związanej z platformą obrotu walutami oraz kryptowalutami. W tym zakresie wykonywała polecenia osoby podającej się za pracownika podmiotu zajmującego się rzekomą inwestycją. Cała sytuacja działa się na tyle szybko, iż można stwierdzić, że powódka została zmanipulowana. Wykonywane autoryzacje pojmowała jako działania konieczne w celu otrzymania przeznaczonych dla niej środków z platformy inwestycyjnej. Cały ten czas działała pod wpływem osoby, z którą rozmawiała telefonicznie i tworzonej przez nią presji. Nie miała rozeznania w sytuacji, nie wiedziała, że ktoś w tej chwili stara się zaciągnąć w jej imieniu zobowiązania oraz wyprowadzić pieniądze z jej konta. Nie sposób więc uznać, że akceptowała działania tych osób. Nie było tak, iż godziła się z tym aby inne osoby przy wykorzystaniu jej danych oraz konta w bankowości internetowej Banku (...) S.A., zawarły na jej rzecz nie tylko przedmiotowe umowy, ale zawierały jakiekolwiek zobowiązania lub w jakikolwiek sposób modyfikowały ustawienia jej konta. W ocenie Sądu doszło do wykorzystania danych powódki oraz konta internetowego w banku w celu wyprowadzenia z niego środków przez nieustalone osoby. Trzeba podkreślić, że rola powódki w całym procederze była uboczna. Została ona zmanipulowana, lecz sprawcy nie doprowadzili do tego, iż to powódka świadomie zaciągnęła zobowiązanie i zawarła te umowy. Na skutek jej działań sprawcy głównie uzyskali dostęp do jej konta, co pozwoliło im samodzielnie skorzystać z możliwości zawarcia umów o pożyczkę i limit kredytowy. Nadto, powódka autoryzując transakcje umożliwiła wyprowadzenie środków. Nie było jednak tak, iż to ona zawierała umowy i świadomie ją zaakceptowała. Te okoliczności nie pozwalają uznać, że powódka składała oświadczenia woli o zawarciu przedmiotowych umów – ani w sposób wyraźny, ani konkludentny.

Co więcej, zachowanie powódki po uświadomieniu sobie, że przelewy przychodzące nie wymagają autoryzacji wprost świadczy o tym, że nie było z jej strony woli zawarcia umów. Niezwłocznie bowiem udała się do placówki banku aby wyjaśnić sytuację i zablokować transakcje wychodzące. Nadto, złożyła na komisariacie Policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zachowanie powódki świadczy o tym, iż nie akceptowała zaciągniętych przy wykorzystaniu jej konta zobowiązań i nie było jej zamiarem zawieranie przedmiotowych umów.

Powódka zeznając nie była wstanie wskazać, czy autoryzowała jedynie te transakcje, które okazały się być przelewami wychodzącymi, czy także autoryzowała czynności zawierania umów. Nawet gdyby przyjąć, że rzeczywiście powódka autoryzowała z poziomu swojej aplikacji bankowej lub telefonu także czynność w postaci zawarcia umów, to nie zmienia to postaci rzeczy. Nie była ona bowiem świadoma tego co jest przedmiotem tej autoryzacji, nawet hipotetycznie nie zakładała, że może to dotyczyć umów. W okolicznościach niniejszej sprawy taka autoryzacja nie jest wyrazem oświadczenia woli.

Za chybioną uznać należy argumentację strony pozwanej odnoszącą się do art. 45 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych (tekst jedn. Dz.U. z 2024 r., poz. 30; dalej: u.p.). W myśl art. 45 ust. 1 u.p., na dostawcy użytkownika spoczywa ciężar udowodnienia, że transakcja płatnicza została autoryzowana i prawidłowo zapisana w systemie służącym do obsługi transakcji płatniczych dostawcy oraz że nie miała na nią wpływu awaria techniczna ani innego rodzaju usterka związana z usługą płatniczą świadczoną przez tego dostawcę, w tym dostawcę świadczącego usługę inicjowania transakcji płatniczej. Z kolei stosownie do 45 ust. 2 u.p., wykazanie przez dostawcę zarejestrowanego użycia instrumentu płatniczego nie jest wystarczające do udowodnienia, że transakcja płatnicza została przez użytkownika autoryzowana albo że płatnik umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa doprowadził do nieautoryzowanej transakcji płatniczej albo umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa dopuścił się naruszenia co najmniej jednego z obowiązków, o których mowa w art. 42. Ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa na dostawcy. Natomiast zgodnie z art. 2 pkt 29 u.p., transakcja płatnicza to zainicjowana przez płatnika lub odbiorcę wpłata, transfer lub wypłata środków pieniężnych.

W ocenie Sądu podnoszony przez pozwaną zarzut rażącego niedbalstwa jest nieadekwatny do przedmiotu procesu. Jak wynika z przytoczonych przepisów, kwestia rażącego niedbalstwa ma znaczenie dla oceny transakcji płatniczych. Z kolei transakcja płatnicza to wpłata, transfer lub wypłata środków pieniężnych. Tymczasem przedmiotem niniejszego postępowania, jak wcześniej wskazano, jest żądanie ustalenia nieistnienia stosunków zobowiązaniowych opisanych w pozwie. Powódka kwestionuje fakt zawarcia umów. Żądanie powódki nie odnosi się do kwestii zleceń transakcji na kwoty 32.760,00 zł (G. (...) E.) oraz 7.020 zł ( (...).C.). W niniejszej sprawie ta kwestia pojawia się jako element stanu faktycznego, świadczący o przestępnej działalności nieustalonych osób, które uzyskały dostęp do rachunku powódki, zaciągnęły zobowiązania oraz wyprowadził środki z rachunku. Żądanie powódki nie odnosi się jednak do tych transakcji płatniczych - powódka nie domaga się zwrotu kwot nieautoryzowanych transakcji.

Sąd orzeka wyłącznie w granicach żądania objętego pozwem, zatem argumentacja zmierzająca do wykazania winy powódki w ujawnieniu dostępów logowania osobie nieuprawnionej, niezależnie od postaci i stopnia tej winy, nie ma wpływu na ustalenie istnienia bądź nieistnienia umowy, której zawarcie nie było wynikiem złożenia oświadczenia woli przez stronę umowy, ale przez osobę trzecią działającą bez umocowania i bez wiedzy powódki. Powyższe kwestie nie mają zatem znaczenia na etapie ustalania nieistnienia umowy, lecz dotyczą ewentualnego późniejszego rozliczenia się stron w związku z uznaniem rachunku powódki kwotą wypłaconą przez pozwaną w związku z umowami pożyczki oraz limitu na koncie osobistym.

Powódka ma interes prawny w domaganiu się ustalenia nieistnienia stosunków prawnych opisanych w pozwie. Tak jak wskazywał Sąd w uzasadnieniu postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia, zawarte pomiędzy stronami umowy wygenerowały długoterminowe stosunki prawne, które nie zostały dotychczas wykonane. Ewentualne uwzględnienie roszczeń strony powodowej o zapłatę (zwrot) należności spełnionych dotychczas na rzecz banku nie reguluje w sposób ostateczny wzajemnych relacji stron. Podkreślenia wymaga fakt, iż nieistnienia stosunku umownego przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń. Rozstrzyga również w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania na rzecz banku świadczeń w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Ustalające orzeczenie sądu znosi więc wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. Na tym zaś polega interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w punkcie I oraz II wyroku.

Dalej idące było żądanie zapłaty. Powódka domagała się bowiem zwrotu łącznej kwoty jaką spłaciła z tytułu nieistniejących umów.

Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Z kolei w myśl art. 410 § 1 k.c., przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Stosownie zaś do art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Konsekwencją uznania przedmiotowych umów za nieistniejące jest konstatacja, że powódka nie była zobowiązana do spłaty należności z nich wynikających. Spłata należności stanowiła więc świadczenie nienależne. Tak więc co do zasady żądanie zwrotu tego co świadczyła w związku z tymi umowami zasługuje na uwzględnienie.

Jednakże oceniając żądanie co do wysokości zauważyć należy, że kwota dochodzona w pozwie nie w pełni znalazła pokrycie w przedłożonych dokumentach. Wyciągi z jej konta oraz potwierdzenia przelewów wskazując, iż dotychczas z tego tytułu uiściła kwotę 1.893,32 zł (k. 48-81). Nadto, z jej konta pobrano kwotę 1.245 zł z tytułu opłaty za odnowienie linii kredytowej (k. 83) Podczas rozprawy powódka korzystając z aplikacji mobilnej banku podała, że za miesiące styczeń, luty, marzec, kwiecień i maj 2023 r. spłaty wynosiły odpowiednio 108,64 zł, 108,64 zł, 108,64 zł, 110 zł i 110 zł, a więc kwoty niższe niż wskazano w zestawieniu (k. 82). Tak więc przedłożone przez stronę powodową zestawienie obejmuje należności, których faktycznie nie pobrano od powódki. W tej części żądanie nie zasługiwało na uwzględnienie jako nieudowodnione.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uwzględnił żądanie o zapłatę w części, o czym orzekł w punkcie III wyrok. W pozostałym zakresie powództwo o zapłatę podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie IV wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie V wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., w myśl którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powódka uległa w nieznacznej części swego żądania. Uwzględniono bowiem powództwo o ustalenie nieistnienia umowy pożyczki (5.550 zł), o ustalenie nieistnienia umowy o limit (33.850 zł), zaś powództwo o zapłatę uwzględniono co do kwoty 3.138,32 zł, a oddalono co do kwoty 1.802,34 zł. W kontekście wszystkich żądań kwota co do jakiej powódka przegrała proces stanowi kilka procent. Wobec tego to na stronę pozwaną należało nałożyć obowiązek zwrotu wszystkich kosztów stronie powodowej. Na koszty te składały się następujące kwoty: 1.000 zł tytułem opłaty od pozwu, 17 zł tytułem opłaty skarbowej, 3.600 zł tytułem wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika (§2 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie) oraz 900 zł zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego (§10 ust. 2 pkt 1 w/w rozporządzenia).

asesor sądowy(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Solińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Tczewie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Karol Kowalski
Data wytworzenia informacji: